Trasa naszej wycieczki:
1-dzień:Wyjeżdzamy z Gdyni 12.08 o godzinie 05h30 rano;
ok 13h00 zatrzymujemy się we Wrocławiu i zwiedzamy ZOO.
Wieczorem wyjeżdzamy do Cieplic
1-nocleg: Auto-camp w Cieplicach
2-dzień: Rano przez Szklarską Porębę jedziemy do Pragi
załatwiamy nocleg w hotelu akademickim w Pradze i zwiedzamy starówkę
2-nocleg:Praga-hotel
3-dzień:Rano wyjeżdzamy z Pragi /gubimy się na wyjeździe z miasta i tracimy ok. 1h/
Jedziemy na Linz i dalej autostradami przez Austrię /Salzburg/,Niemcy /Rosenheim/ ponownie Austria /Insbruck/ przez przełęcz Brenneńską wjeżdzamy do Włoch
Zatrzymujemy się za Brixen w małej miejscowości Ciusa-Klausen; jest późny wieczór ok. 21h
3-nocleg:
Auto-camp *** Ciusa-Klausen /nieduży ale OK ..telko te ceny/
4-dzień:Rano wyjeżdzamy drogą lokalną w kierunku na ValGardena.Jedziemy przez Dolomity rejon Alto Adige , Corvara, przełęcz Falzarego do Cortiny d'Ampezzo
z wieloma przystankami zajmuje nam to do popołudnia /pogoda marzenie ,widoki bajkowe/
Zjeżdzamy na Belluno i na wybrzeże do Grado za Cervignano.Wybrzeże brudne, kąpiemy się póżnym wieczorem w basenie na kempingu.
4-nocleg:Auto-camp Aquileia/Włochy -/20Euro/
5-dzień:Wyjeżdzamy przez Goricę do Słowenii. Zatrzymujemy się w Postojnej na zwiedzanie jaskini /jedna z najpiękniejszych w Europie/
zwiedzanie trwa ok. 1h Wejścia /wagonikami/ rozpoczynają się o pełnych godzinach.
Autostradą wjeżdzamy do Horwacji mijamy Istrię i wjeżdzamy na drogę wzdłuż wybrzeża przed Rijeką .
Po drodze pierwsze kąpiele w Adriatyku
Zatrzymujemy się na kempinu w okolicy Starigrad-Seline
5-nocleg:Auto-camp Raca /80Kun/
6,7,8dzień:Przenosimy się do Kaszteli niedaleko za Trogirem. Gospodarzem kempingu /przydomowego/ jest Anton.
Miła atmosfera ale nieco zaniedbana i hałaśliwa plaża jednak z uwagi na wycieczki do pobliskiego Trogiru /cacko/zostajemy nieco dłużej
6,7,8-nocleg:Auto-camp u Antona / Kastela /z winem 240Kun/
9-dzień:Jedziemy przez Split /zwiedzanie starówki,portu/następnie Dvernik, do Orebica
9-nocleg:Auto-camp w Orebicu /25 DM/
10:14-dzień:Płyniemy promem na Korczulę, Jedziemy na drugi koniec wyspy za Vela Lukę na kemping Mindel.
Tutaj spędzamy 5-dni pogoda super jak zawsze ale jest cicho niewielu turystów, puste czyściutkie plaże.
Mili gospodarze kempingu .Nurkujemy, pływamy, wieczorami jeżdzimy do VelaLuki
10:14-nocleg:Auto-camp Mindel na Korczuli
15-dzień:Wracamy na ląd do Orebica po drodze zwiedzając miasto Korczulę.
Zamierzamy jechać do Dubrownika ale napotykamy na olbrzymie pożary wzdłuż drogi i musimy wracać.
Zatrzymujemy się na Makarskiej na dużym o tej porze prawie pustym kempingu /26 sierpień/
15-nocleg:Auto-camp Borovy
16,17-dzień:Ponownie wybieramy się do Dubrownika tym razem skutecznie chociaż po drodze mijamy olbrzymie ponad 20 km pogożeliska wzdłuż drogi.
Dubrownik może zachwycić najbardziej wybrednych.
Na liczniku od Gdyni przejechaliśmy 3034 km
16,17-nocleg:Auto-camp Borovy /Makarska
18-dzień: Wracamy. Kierujemy się tym razem górą drogą na Knin
Zatrzymujemy się na zwiedzanie i nocleg nad Plitwickimi jeziorami.
18-nocleg:Auto-camp Plitvickie
19-dzień: Jedziemy przez Karlowac,Maribor,Wiedeń,Brno do Lanskroun w Czechach
19-nocleg:Auto-camp w Lanzkoune /20 koron/ jest już nieco chłodno /30 sierpień/
20-dzień przez Wrocław ,Poznań wracamy do Gdyni na liczniku 5240 km
Jak przyjemnie spać w swoim łóżku !
|